Enriquez, nie do końca :wink: sprecyzuje, czy po UC a przed BlackWax coś jeszcze dodać, jakąś politure etc. ? Bo sam BlackWax ma w sobie podobno sporo środków polerujących :wink:
Jak czyścić i dbać o estetyke naszych Skodinek
Zwiń
X
-
Nic nie musisz dodawac pomiedzy.
A o co warto byloby rozbudowac zestaw?
O glinke (przed UC) i reczny aplikator polerski (do uzycia z UC).
A zeby nalezycie dbac o efekty pracy - rekawice do mycia.
I pamietaj o myciu na dwa wiadraDetailerShop.pl Poznań - Profesjonalne kosmetyki samochodowe
https://www.facebook.com/DetailingShopPoznan
http://allegro.pl/my_page.php?uid=36933472
Komentarz
-
-
Pany, ponoć ma wyjść dedykowany cleaner do Fusso, Soft99. Wiecie coś, czy gdzieś już sprzedają ?Sprzedam nowe sprezyny Lesjofors O1 tył
Jeżdżę w blasku
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...339092#1339092
Komentarz
-
-
Jak najbardziej, sprzedaja juz
Cleaner jest calkiem niezly, dosc wydajny i niedrogi.DetailerShop.pl Poznań - Profesjonalne kosmetyki samochodowe
https://www.facebook.com/DetailingShopPoznan
http://allegro.pl/my_page.php?uid=36933472
Komentarz
-
-
zastanawiam sie jaki wybrac wosk dla mojej skodinki.
Poradzcie cos ciekawego
dodatkowo pytanie odnosnie wyboru wosku to wybierac do jasnych czy do ciemnych kolorw?
kolor skodinki to szary quartz metalizowany i mam zagwozte bo sa woski do jasnych i szarych albo do ciemnych ja sie bardziej sklaniam do ciemnego ale naprostujcie mnie jak cosLepiej komus wejsc w droge niz w ....
Komentarz
-
-
W takim razie polecam Zymola Carbon (199zł) + podkład pod niego HD Cleranse (115 zł). Po nałożeniu tego tandemu (po wcześniejszym odpowiednim przygotowaniu powierzchni lakieru) będziesz mógł się cieszyć pięknym połyskiem i głębią koloru oraz niezłą trwałością ( ta w dużej mierze, jak zawsze, zależy od jakości przygotowania powierzchni).Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Dla początkującego "dbacza" odradzałbym cleaner z Zymola - efekt jest po nim fajny, ale sama aplikacja i ścieranie - upierdliwe na maksa. Cleaner szybko zasycha, wymaga praktycznie całkowitego wypracowania, a więc nadaje się (wg mnie) jedynie do aplikacji maszynowej. Ręcznie, na początku lepiej zastosować coś łatwiejszego "w obsłudze" - np. DodoJuice Supernatural Micro Prime. Ostatnio, nie mając pod ręką maszyny, bawiłem się nim ręcznie, na aplikatorze z MF. Dobrze doczyścił lakier, dał trochę blasku i wyciągnął ziarno z metaliku. Praca łatwa i "przyjemna" (jeżeli przyjemna jest ręczna praca cleanerem) . Fakt - efekt był słabszy, niż po HD -Cleanse, ale nie było źle. A jeśli ma być łatwo, efektownie i w miarę trwale - polecam duet od CG: Black Light + V7. Potem tylko co 2-3 mycia V7 i jest look przez 2-3 miesiące.Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Panowie, mam ogromny problem. Dbałem o auto, uważałem itp. Aż tu nie z tego ni z owego nasrał mi jakiś gołąb. Auto stało tak pod blokiem z tydzień czasu, niestety byłem wtedy nieobecny. W dzień wygrzewało się na słońcu, nocą stygło. Dodatkowo kurz.
Po powrocie z delegacji zauważyłem te kupska, pojechałem na myjnie, spłukałem ciśnieniem i umyłem ładnie cały samochód. Niestety plama, odbarwienie? na lakierze zostało. Próbowałem to zmyć APC rozcieńczonym, później nierozcieńczonym, benzyną ekstrakcyjną, glinką i nic. Dalej siedzi.
Czy muszę z tym już teraz żyć? Czy jest jeszcze jakaś sztuczka. Prócz lakiernika oczywiście...
jak przejadę palcami po lakierze czystym to w tym miejscu jest jakby bardzo lekko chropowaty lakier.Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!
Komentarz
-
-
Pixon - jedynym wyjściem jest korekta lakieru na elemencie, który oszpecił "dachowy obsraniec". Ptasia kupa wżarła się w klar - myślę, że spolerowanie elementu (spróbowałbym nawet jakimś "one stepem") powinna naprawić (lub przynajmniej poprawić) defekt lakieru.Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Pixon - może być tak, jak napisał staraoctavia, że pozostanie jedynie lakierowanie elementu. Jednak nie przekonasz się, dopóki sam tego nie sprawdzisz. Jeżeli chodzi o środek typu "one step", ręcznie niewiele zdziałasz - jest to środek polerski do stosowania maszynowo, a więc za pomocą polerki. Oczywiście możesz próbować ręcznie (np. tricolorem, lub za pomocą ręcznego uchwytu do padów + odpowiednie pady polerskie - ale czeka Cię trochę pracy i zmęczenie ręki/rąk). Wydaje mi się, że UC zbyt wiele nie zdziałasz - tutaj wolałbym próbować Schollem S3 Gold, lub delikatniejszym A15. Jest szansa na jakiś wynik ręcznie (bez maszyny), gdyż nie będziesz robił całego nadwozia, a jedynie pracował na jednym elemencie. Aby bardziej liczyć na pozytyw, można też najpierw podziałać papierkami wodnymi o odpowiedniej gradacji, a później zakończyć pastą (np. moim ostatnim "odkryciem" - CarPro Fixer, jednak praca maszynką). Jednak - przyznaję - staraoctavia jest (moim zdaniem) profesjonalistą w detailingu i lepiej zwróć się do niego o poradę Ja jestem tylko skromnym amatorem z cząstką doświadczenia w detailingu :wink:Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Ostatnio skończył mi się Briliant Nielsen na opony, ...uff , dobry srodek ale nakładanie /bawiłem się gabką lub pędzelkiem/, niby raz na 3miechy , ale po każdym myciu opony i tak trzeba przetrzeć.
Co by tu kupić, bo mi się czasy przypomniały gdzie spaikiem' obleciało w 10s wszystkie, fakt na tydzień starczało, ale to było kiedyś.
Komentarz
-
-
Od wiosny moim "numero uno" wśród dressingów do opon jest Gyeon Q2 Tire. Ma płynną konsystencję i można go aplikować atomizerem, ale i tak rozprowadzam go pędzelkiem, lub kawałkiem gąbki (np. zmywakiem kuchennym, lub aplikatorem do dressingów). Efekt (przyczernienie opony) i trwałość - wg mnie - na 6-tkę.
Polecam też WaletPro Black To The Future. Ten dressing jest w pudełku (jak wosk), ma konsystencję kremu, więc aplikacja tylko aplikatorem, ale efekt i trwałość również na wysokim poziomie.Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
Komentarz